Hipokryta narazi życie milionów. Powiedzenie "po trupach do celu" w działaniu prezesa PiS-u nabrało przerażająco realnego wymiaru.
Kaczyński nakazal rządowi organizację wyborów w czasie pandemii bezczelnie powołująć się na Konstytucję, którą opluwali dotychczas niemal w każdym słowie. Odnosząc się zatem do Konstytucji: te wybory nie będą konstytucyjne, bo nie będą ani równe, ani powszechne. Nikt poza Andrzejem Dudą nie może prowadzić kampanii, a obywatele nie mają zapewnienego dostępu do głosowania, bo nie ma zapewnionego bezpieczeństwa zdrowia i życia.
PiS uznał, że majowy termin, nawet wbrew regułom rozsądku oraz przyzwoitości, to jedyna szansa, żeby Andrzej Duda wygrał. Zrobią to...
Marcin Chłodnicki, radny Rady Miasta Kielce