Wczorajsze wieczorne wydarzenie, z trudem nazywane czasem debatą prezydencką, było kwintesencją tego, jak nie powinny wyglądać media publiczne. Jak nie powinny wyglądać żadne wolne i opiniotwórcze media na świecie.
W dobie kryzysu, walki z epidemią, niepewności o pracę i przyszłość, wyzwań związanych z klimatem, cyfryzacją, edukacją, światową gospodarką czy choćby nową perspektywą budżetową Unii Europejskiej, TVP stawia kandydatom na Prezydenta RP pytania o przygotowanie do komunii świętej czy nieistniejącą szczepionkę. Próbuje dzielić społeczeństwo tematami nieobecnymi lub nieaktualnymi.
Misja ignorancja. Misja nienawiść. To nie jest misja publiczna.
Marek Belka, eurodeputowany