Włodzimierz Czarzasty poinformował w TOK FM, że choć sam jest pod opieką szpitala WUM w Warszawie, to nie dostał propozycji szczepienia przeciwko COVID-19. Zapewnił też, że gdyby taką propozycję otrzymał, to by jej nie przyjął. - Pozostawiam ocenę moralną tym ludziom, którzy się na to zdecydowali – stwierdził.
Jak dodał, widzi "dwie drogi' do opisania tej sytuacji. Pierwsza z nich to "brak procedur, które dokładnie opiszą, jak szczepionki mają być używane". - Jeżeli zostanie jakaś pula, to w jaki sposób ma być dystrybuowana. To jest ewidentna niedoróba, którą trzeba natychmiast ze strony rządu poprawić - podkreślał