fbpx

Nowa Lewica

image_intro_alt

Posłowie Agnieszka Dziemianowicz-Bąk i Krzysztof Śmiszek zapowiedzieli doniesienie do CBA ws. transakcji nieruchomościami państwa Morawieckich

Według dziennikarzy „Gazety Wyborczej" ten sam biznesmen, który za 15 mln zł kupił działkę od państwa Morawieckich, zajmował się również skupowaniem budynków należących do BZ WBK w czasie, gdy prezesem banku był Mateusz Morawiecki. Zdaniem „GW” sprawa łączy się z nagraniami z afery taśmowej, na których Morawiecki miał mówić "o zakupie nieruchomości na tzw. słupy".  

Posłowie Lewicy Agnieszka Dziemianowicz-Bąk i Krzysztof Śmiszek zapowiedzieli doniesienie do Centralnego Biura Antykorupcyjnego ws. transakcji nieruchomościami państwa Morawieckich

Pan premier Morawiecki pozostaje poza kontrolą wszelkich służb 

- Wrocławskie media po raz kolejny donoszą o tym, jak majątek premiera Morawieckiego i jego żony rodzi się w niejasnych okolicznościach. Od kilku lat mamy do czynienia z żenującym serialem pt. „Skąd pan premier Morawiecki i jego małżonka mają pieniądze?”. 

Szef rządu zajmuje się nie tylko rządzeniem Polską, ale i zabezpieczeniem swojego i swojej rodziny majątku. Pojawia się więc pytanie: czy pan Morawiecki jest premierem czy pośrednikiem nieruchomościami? Z tego co donoszą media on i jego rodzina dorabiają się całkiem pokaźnych pieniędzy na spekulacją ziemią i nieruchomościami.  

Nie jest grzechem być w Polsce milionerem, ale trzeba być przy tym czystym jak łza, a nad procesem gromadzenia pieniędzy nie mogą pojawiać żadne znaki zapytania. Tym bardziej żadne znaki zapytania nie mogą się pojawiać nad osobą pana premiera, jego rodziny i najbliższego otoczenia.  

W ciągu kliku lat PiS powołał kilkanaście nowych służb specjalnych, które za grube miliony są wyposażane w nowe narzędzia śledzenia obywateli. Te wszystkie służby gromadzą informację na temat obywateli, ale na temat obywatela premiera Morawieckiego już nie. Pan premier Morawiecki pozostaje poza kontrolą wszelkich służb. W każdym normalnym demokratycznym państwie, po tylu publikacjach prasowych i medialnych, które wskazują przynajmniej na duże znaki zapytania co do procesu gromadzenia pieniędzy oraz spekulacją gruntami, służby zajęły się taką osobą.  

Jeżeli ktoś chce być premierem to musi być poza jakimikolwiek podejrzeniami, a dziś nad szefem rządu gromadzą się kolejne ciemne chmury pytań. Skąd premier Morawiecki ma pieniądze? Skąd żona premiera Morawieckiego ma pieniądze? Jakie są jego powiązania z jego poprzednim miejscem pracy, czyli bankiem?  mówił poseł Krzysztof Śmiszek.

Przygotujemy i złożymy wniosek do CBA, aby przyjrzała się sprawie transakcji nieruchomościami państwa Morawieckich 

- Kiedy dziś mieszkańcy i mieszkanki Wrocławia otworzyli rano gazetę i zapoznali się z wynikami kolejnego śledztwa dziennikarskiego na temat układu roztaczającego się wokół premiera Morawieckiego, to mogli pomyśleć, iż niedługo ruszy nowa atrakcja turystyczna: Wycieczka śladami Morawieckich. Nie będzie to jednak historia opozycji demokratycznej, ale szereg budzących wątpliwości transakcji nieruchomościami.  

Brakuje odpowiedzi na pytania, ponieważ premier Morawiecki specjalizuje się unikaniu odpowiedzi na nie. PiS obejmował władzę z hasłem transparentności, że nikt już niczego nie będzie mógł ukrywać. Tymczasem premier Morawiecki jest ekspertem w omijaniu ustawy antykorupcyjnej, przepisuje majątek na swoja małżonkę, który nie jest ujawniany, ponieważ blokuje to Trybunał Julii Przyłębskiej, która również sama unika złożenia oświadczenia majątkowego.  

Cały ten układ, cały ten system szacher-macher musi ujrzeć światło dzienne. To dobrze, że dziennikarze przeprowadzili dziennikarskie śledztwo, ale to źle, że tą sprawą nie zajmują się odpowiednie służby. Dlatego przygotujemy i złożymy wniosek do CBA, aby przyjrzała się tej sprawie. Musimy dowiedzieć się w końcu czy premier rządu, który ma sztandarach transparentność i walkę z układem, sam nie jest w jakiś układ nadmiernie uwikłany. Takiej odpowiedzi może udzielić śledztwo odpowiednich służb i o takiego śledztwa jako Lewica będziemy się domagać  mówiła posłanka Agnieszka Dziemianowicz-Bąk.

Newsletter

Chcesz być na bieżąco? Zapisz się do naszego newslettera!
W związku z rozporządzeniem Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) nr 2016/679 o ochronie danych, wyrażam zgodę na gromadzenie, przetwarzanie oraz wykorzystywanie przez Nową Lewicę przekazanych przeze mnie danych osobowych w celach informacyjnych i promocyjnych związanych z działalnością Nowej Lewicy w celach administracyjnych na użytek newslettera, w szczególności wyrażam zgodę na otrzymywanie drogą elektroniczną newslettera oraz informacji o przedsięwzięciach organizowanych lub współorganizowanych przez Nową Lewicę, a także informacji o bieżących wydarzeniach politycznych. Czytaj dalej...
Polityka prywatności | Polityka cookies © 2021 Nowa Lewica. Projekt i wykonanie: Hedea.pl

UWAGA! Ten serwis używa cookies i podobnych technologii.

Brak zmiany ustawienia przeglądarki oznacza zgodę na to. Czytaj więcej…

Rozumiem